Jest pan zdecydowanie najlepszym nauczycielem w świecie komunikacji, uwielbiam przyswajać wiedzę przez Pana przekazywaną. Dobrze się ogląda i słucha Pana wypowiedzi jako człowieka zdecydowanego wiedzącego co chce powiedzieć, naturalnego tak jak było do tej pory, mała aluzja do końcówki filmu. Wszystkiego dobrego i jeszcze raz dziękuje za solidną dawkę pańskiego doświadczenia :)
Dzięki pana filmikom, można zweryfikować jacy ludzie nas otaczają. Ostatnio miałem okazję stoczyć batalię o pański kanał i materiały na nim zamieszczane, upewniło mnie to, tylko w tym jakie zawistne osoby mnie otaczają. Jacy to ludzie są zadufani w sobie. Nie zaznamiając się z tematem i nie oglądając pańskich filmów, wystawiają ocene, oczywiście krytyczną, przekopują pańską historię, aby to pokazać jaki to pan zły człowiek. Jak ja nie nawidzę takich mondrusi powiatowych. I to ludzie na stanowiskach, jedna z tych osób występuje nawet w telewizji i z racji tego zaproponowałem tej osobie, aby spojżał na pański kanał. Jekież to było moje zaskoczenie, kiedy się okazało, że choć nie poświęcił nawe pięciu minut na żaden z pańskich filmów, zaczął pałać do pana jak i również do mnie nienawiścią. Niestety jest to jeden z tych osobników który nie uważa nikogo mądrzejszego od siebie. Prosił bym o filmik jak radzić sobie z ludźmi którzy pozjadali wszystkie rozumy. Jak rozmawiać z ludźmi uważającymi się za najmądrzejszych. Jak z takimi ludźmi postępować. Oczywiście mam własne zdanie i kieruję się własnymi odczuciami, dlatego choć ktoś próbuje mi narzucać swoje przekonania ja w dalszym ciągu uważam, że robi pan świetnąrobotę. I czekam na kelejne pańskie tilmiki. Dodam jeszcze, że tak się wyrażę "ból dupy" bo pierwsze co zauwarzył, to logo pańskiej firmy i że to reklama i tekie tam. Oczywiście zgadzam síę z tym, że reklamuje pan siebie, swoją firmę i wartość jaką ma pan do przekazania. I uważam, że robi pan to mądrze, gdyż nie jest to nachalna reklama jak proszku do prania czy jakiegoś innego badziewia. Do tego daje pan za darmo część tego co zapewne pan oferuje w swoich szkoleniach i dzięki temu wiem, że jak bym się skusił na pańską ofertę, nie były by to zmarnowanie pieniądze. Pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie za ten wpis, a przede wszystkim dziękuję, że był Pan rzecznikiem i obrońcom mojej sprawy. Wiem, że wielu osobą nie pasuje to co robię i oceniają nawet niezaznajamiająca się z moimi szkoleniami, ale tacy ludzie zawsze będą i nic na to nie poradzimy, trzeba robić swoje i tyle. W moim życiu popełniłem wiele błędów, ale kto ich nie popełnia? Trzeba wyciągnąć nauczkę i robić swoje. Jeszcze raz wielkie dzięki za wsparcie i zaufanie. Pozdrawiam K.
Witam. Dziękuję za miłe słowa. Zawsze cieszę się, gdy ktoś dzieli się ze mną troskami, radościami czy przeżyciami - jak w Pana przypadku. Co do zadufanych... też mają prawo istnieć, bo byśmy normalności wtedy nie odczuwali :) Na szczęście - to ich problem - nie Pana i nie mój. Tacy ludzie po prostu na pewnym etapie swojego życia nie dają sobie rady z samym sobą. czasami warto im pomóc - a czasami nie, gdyż koszt - nasz, emocjonalny - jest za duży... Trzeba robić swoje - i to Pan komunikuje. Proponuję wrzucenie na luz... Najlepszą edukacją dla osób, które nas drażnią lub bulwersują np. bezczelnym zachowaniem - jest nasz sukces. Nazywane jest to czasami zemstą bez zemsty (bo ta jest również "chora"). Życzę więc sukcesów! :) Dziękuję za dobre słowo i ...pomyślę o tym filmiku - temacie - , który Pan proponuje. Pozdrawiam. Krzysztof P.S. Czasami "przypadkowe" zobaczenie takiego tekstu, jak Pan napisa,ł jest dobrą drogą do rozpoczęcia resocjalizacji takich charakterów, jak Pan opisuje... ale tylko czasami :)
Co do sytuacji, kiedy nam się coś ulotni w towarzystwie (trzeba zaznaczyć, że towarzystwo musi być wyluzowane typu: koledzy, ponieważ trudno bedzie tak zareagować na spotkaniu formalnym), można powiedzieć, że nie wolno tego wstrzymywać bo wtedy gazy unoszą się do głowy i stąd biorą się posrane pomysły. Mało cenzuralne, jednak może rozładować sytuację :)
Ano, właśnie - ja z kolei miewałam do czynienia w nieco bardziej oficjalnych sytuacjach z burczeniem w brzuchu ;-) (swoim lub cudzym; rozmowy odbywały się w dwie lub trzy osoby). Zazwyczaj powiedzenie z uśmiechem czegoś w rodzaju "proszę wybaczyć, coś mi widocznie nie posłużyło" - rozładowywało sytuację i kończyło ten temat.
Panie Krzysztofie! Bardzo pomaga mi Pana kanał, jest Pan świetny. Czy prowadzi Pan może jakieś wykłady? Chciałabym zobaczyć Pana na żywo. Może zorganizuje Pan jakieś spotkanie z fanami? Ciepłe pozdrowienia
Kiedyś palnęłam głupotę. Pani dyr. Zapytała mnie czy wszystko w porządku, a ja do niej: tak tak, biegamy z budynku do budynku i jesteśmy jak latawice. ( Szkoła ma dwa budynki i ja pracuję w obu). Żałowałam, że powiedziałam to głupie słowo.
Propo świecy... swego czasu nie miałem pojęcia , jak zareagować na nie zbyt komfortową sytuację, której ze swojej winy nie mogłem, nie umiałem odwrucić,czy po prostu ominąć, w tym wypadku zrezygnowałem ze znajomości i wiele lat puźniej mnie to gryzło więc moi drodzy zrubcie co kolwiek, a żeby sytuacja przeszła do historii. Pozdrawiam
Gdyby nasi politycy byli tak fachowi jak Pan to bylibyśmy najbogatszym i najszczęśliwszym krajem świata.
Fajnie mieć takiego nauczyciela , dziękuję
Jest pan zdecydowanie najlepszym nauczycielem w świecie komunikacji, uwielbiam przyswajać wiedzę przez Pana przekazywaną. Dobrze się ogląda i słucha Pana wypowiedzi jako człowieka zdecydowanego wiedzącego co chce powiedzieć, naturalnego tak jak było do tej pory, mała aluzja do końcówki filmu. Wszystkiego dobrego i jeszcze raz dziękuje za solidną dawkę pańskiego doświadczenia :)
Miłe słowa. Dziękuję i ... pracuję dalej :) Powodzenia.
Nic dodać nic ująć.
"Muszę wziąć oddech" hahahah to było dobre :D
Dziękuję bardzo Panie Krzysztofie, świetny film
Dziękuje za ten film :)
Dzięki pana filmikom, można zweryfikować jacy ludzie nas otaczają. Ostatnio miałem okazję stoczyć batalię o pański kanał i materiały na nim zamieszczane, upewniło mnie to, tylko w tym jakie zawistne osoby mnie otaczają. Jacy to ludzie są zadufani w sobie. Nie zaznamiając się z tematem i nie oglądając pańskich filmów, wystawiają ocene, oczywiście krytyczną, przekopują pańską historię, aby to pokazać jaki to pan zły człowiek. Jak ja nie nawidzę takich mondrusi powiatowych. I to ludzie na stanowiskach, jedna z tych osób występuje nawet w telewizji i z racji tego zaproponowałem tej osobie, aby spojżał na pański kanał. Jekież to było moje zaskoczenie, kiedy się okazało, że choć nie poświęcił nawe pięciu minut na żaden z pańskich filmów, zaczął pałać do pana jak i również do mnie nienawiścią. Niestety jest to jeden z tych osobników który nie uważa nikogo mądrzejszego od siebie. Prosił bym o filmik jak radzić sobie z ludźmi którzy pozjadali wszystkie rozumy. Jak rozmawiać z ludźmi uważającymi się za najmądrzejszych. Jak z takimi ludźmi postępować. Oczywiście mam własne zdanie i kieruję się własnymi odczuciami, dlatego choć ktoś próbuje mi narzucać swoje przekonania ja w dalszym ciągu uważam, że robi pan świetnąrobotę. I czekam na kelejne pańskie tilmiki.
Dodam jeszcze, że tak się wyrażę "ból dupy" bo pierwsze co zauwarzył, to logo pańskiej firmy i że to reklama i tekie tam. Oczywiście zgadzam síę z tym, że reklamuje pan siebie, swoją firmę i wartość jaką ma pan do przekazania. I uważam, że robi pan to mądrze, gdyż nie jest to nachalna reklama jak proszku do prania czy jakiegoś innego badziewia. Do tego daje pan za darmo część tego co zapewne pan oferuje w swoich szkoleniach i dzięki temu wiem, że jak bym się skusił na pańską ofertę, nie były by to zmarnowanie pieniądze. Pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie za ten wpis, a przede wszystkim dziękuję, że był Pan rzecznikiem i obrońcom mojej sprawy. Wiem, że wielu osobą nie pasuje to co robię i oceniają nawet niezaznajamiająca się z moimi szkoleniami, ale tacy ludzie zawsze będą i nic na to nie poradzimy, trzeba robić swoje i tyle. W moim życiu popełniłem wiele błędów, ale kto ich nie popełnia? Trzeba wyciągnąć nauczkę i robić swoje.
Jeszcze raz wielkie dzięki za wsparcie i zaufanie.
Pozdrawiam K.
Witam. Dziękuję za miłe słowa. Zawsze cieszę się, gdy ktoś dzieli się ze mną troskami, radościami czy przeżyciami - jak w Pana przypadku. Co do zadufanych... też mają prawo istnieć, bo byśmy normalności wtedy nie odczuwali :) Na szczęście - to ich problem - nie Pana i nie mój. Tacy ludzie po prostu na pewnym etapie swojego życia nie dają sobie rady z samym sobą. czasami warto im pomóc - a czasami nie, gdyż koszt - nasz, emocjonalny - jest za duży... Trzeba robić swoje - i to Pan komunikuje. Proponuję wrzucenie na luz... Najlepszą edukacją dla osób, które nas drażnią lub bulwersują np. bezczelnym zachowaniem - jest nasz sukces. Nazywane jest to czasami zemstą bez zemsty (bo ta jest również "chora"). Życzę więc sukcesów! :) Dziękuję za dobre słowo i ...pomyślę o tym filmiku - temacie - , który Pan proponuje. Pozdrawiam. Krzysztof P.S. Czasami "przypadkowe" zobaczenie takiego tekstu, jak Pan napisa,ł jest dobrą drogą do rozpoczęcia resocjalizacji takich charakterów, jak Pan opisuje... ale tylko czasami :)
Doskonale powiedziane dziękuję.
Co do sytuacji, kiedy nam się coś ulotni w towarzystwie (trzeba zaznaczyć, że towarzystwo musi być wyluzowane typu: koledzy, ponieważ trudno bedzie tak zareagować na spotkaniu formalnym), można powiedzieć, że nie wolno tego wstrzymywać bo wtedy gazy unoszą się do głowy i stąd biorą się posrane pomysły. Mało cenzuralne, jednak może rozładować sytuację :)
Hi fajne, dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😍
Jeżeli potknę się np. na oczach pwenej kobiety mogę powiedzieć: ależ Pani dzisiaj powalająco wygląda.
Świetne😊
Pozdro z podłogi
swietne;;;znakomite!!!jak zawsze!!
Jak zawsze świetny film!
Super dziękuje
Super!
Ano, właśnie - ja z kolei miewałam do czynienia w nieco bardziej oficjalnych sytuacjach z burczeniem w brzuchu ;-) (swoim lub cudzym; rozmowy odbywały się w dwie lub trzy osoby). Zazwyczaj powiedzenie z uśmiechem czegoś w rodzaju "proszę wybaczyć, coś mi widocznie nie posłużyło" - rozładowywało sytuację i kończyło ten temat.
Dokładnie:)
Pierwsza! Świetny film.
Panie Krzysztofie! Bardzo pomaga mi Pana kanał, jest Pan świetny. Czy prowadzi Pan może jakieś wykłady? Chciałabym zobaczyć Pana na żywo. Może zorganizuje Pan jakieś spotkanie z fanami?
Ciepłe pozdrowienia
Dziękuję za takie słowa. Myślę o spotkaniu z Wami... będę coś takiego organizować. Pozdrawiam tez ciepło!
a ja mówię przy potknięciu - ABS zadziałał; albo - dobra wiadomość układ stabilizacji działa wszystko pod kontrolą.
Wow... fajne :-)
Kiedyś palnęłam głupotę. Pani dyr. Zapytała mnie czy wszystko w porządku, a ja do niej: tak tak, biegamy z budynku do budynku i jesteśmy jak latawice. ( Szkoła ma dwa budynki i ja pracuję w obu). Żałowałam, że powiedziałam to głupie słowo.
A jak si e okazało, że zamiast plamy jest rozpięty rozporek? Proszę Państwa teraz przez 30 sekund skupmy si e na tym rozpiętym rozporku...
Dobre :)) Przepraszam na chwilkę, muszę wziąć oddech (a w domyśle, a wy sobie tu tkwijcie i wciągajcie) :)
Lajk jest, subskrypcja jest. Co mogę dać więcej nauczycielu? ;)
Podziel się z innymi, proszę - swoją wiedząna przykład :) Dzięki serdeczne! Krzysztof
Kto postawił tutaj te schody :)
Dziwny jesteś bodzio. Każdy sadzi według siebie.
szkoda, że do polityki nie idą mądrzy ludzie
Propo świecy... swego czasu nie miałem pojęcia , jak zareagować na nie zbyt komfortową sytuację, której ze swojej winy nie mogłem, nie umiałem odwrucić,czy po prostu ominąć, w tym wypadku zrezygnowałem ze znajomości i wiele lat puźniej mnie to gryzło więc moi drodzy zrubcie co kolwiek, a żeby sytuacja przeszła do historii. Pozdrawiam
a co? jak ktoś ewidentnie puszcza bąki i sie z tego cieszy? (kobieta)np.mówi: oj sorki! i przechodzi do normalności a np.ja zdycham w oparach!
Zrobie z siebie gowniare i to napisze: pierwsza :-D